Dzień dobry!
Wiosna przyjdzie lada dzień, dlatego to ostatni moment, żeby podzielić się sesją narzeczeńską Justyny i Łukasza. To pierwsza sesja w tym roku z moimi parami (a zapowiada się ich bardzo dużo). Zrobiliśmy ją w górach, a aura nie mogła być bardziej zimowa.
Uwielbiam letnie, ciepłe dni i sesje najlepiej na plaży, ale! śnieg w górach jest równie bajeczny. Przyszła Para Młoda zabrała mnie w znane sobie miejsca, także czułam się uspokojona wyborem lokalizacji. To był strzał w 10! Praktycznie pusta okolica, mnóstwo nienaruszonego śnieg, wszechogarniająca biel — to warunki idealne. Może oprócz minusowej temperatury, ale… wszyscy daliśmy radę 😉
Zapraszam na zimowy spacer razem z nami!


M.
Zostaw komentarz