Paulina i Adam – góralski ślub w Zakopanem

with Brak komentarzy

Cześć, dzień dobry!

Dzielę się z Wami długo zapowiadaną historią. Pod koniec listopada odwiedziłam Zakopane, by towarzyszyć Paulinie i Adamowi w dniu ich ślubu. Plan na ten dzień był napięty, bo w planie była jeszcze sesja w plenerze. Obecnie, kiedy nie ma możliwości organizowania wesela, to częsty wybór. A ja ten wybór popieram 🙂

Przyznam Wam szczerze, że górski klimat jest dla mnie w pewnym stopniu egzotyczny, odległy. Dlaczego? Mam niewiele wspomnień z górami, zawsze bliżej było mi nad morze. Samo południe Polski łączę z przywiązaniem do tradycji, rękodziełem i silnymi więzami rodzinnymi. Coś w tym jest! Jak tylko przekroczyłam próg domu mojej Pary, poczułam się jak w skansenie. Cudownie! Ciepłe wnętrze, drewno i kolory. Przepiękne i bardzo fotogeniczne! Do tego wszystkiego domowy gwar, krzątanina i góralska kapela pod kościołem. Nie ukrywam, że i mi się udzieliła ta atmosfera 😉

To było moje pierwsze spotkanie ze ślubami w górach, ale chę więcej!

Obejrzyjcie efekty!

M.

 

Podziel się:

Zostaw komentarz